Szczepionkowe okrucieństwo

Zacznijmy może od tego, jak zatrzymać pandemię? Banalnie prosto. Wystarczy chorych na COVID-19 leczyć. Szczegóły opisałem w linku poniżej.

Wielokrotnie powtarzam : prawidłowe leczenie pacjenta z COVID-19 trwa jeden do trzech dni. Jeżeli pacjent jest bezskutecznie leczony dłużej niż trzy dni, oznacza to, że jest źle leczony. Skuteczne leczenie nie wymaga leczenia w szpitalu. W związku z tym, po skutecznym wyleczeniu pacjenta chorego na COVID-19 niepotrzebne byłyby szpitale, no i oczywiście pacjenci by nie umierali. Jeśli nie byłoby zgonów, to nie byłoby pandemii. To z kolei oznacza, że nie byłoby jakiejkolwiek uzasadnionej potrzeby lock down-ów, stref, maseczek, certyfikatów, testów no i oczywiście… szczepionek, bo po co? Wrócilibyśmy do względnej normalności z roku 2019.

Wszystko zależy od wprowadzenia nowelizacji ustawy „O zawodzie lekarza i lekarza dentysty…”. Ta nowelizacja to gotowiec, który przygotowałem już cztery lata temu. Kopia jest do ściągnięcia na jerzyzieba.com/ustawa. W sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się Polska i Polacy, wprowadzenie tej nowelizacji jest po prostu patriotycznym obowiązkiem każdego posła zaczynając od prezydenta Polski. Prezydent jak i wielu posłów zostało już formalnie powiadomionych o konieczności natychmiastowego wprowadzenia tej nowelizacji. I co? Nic. Czy naprawdę w polskim sejmie nie ma ani jednego patrioty?

Brak nowelizacji tej ustawy, to przyzwolenie na niebywałe okrucieństwa. W tym filmie

omawiam jeden z najbardziej drastycznych skutków ubocznych wstrzykiwanego w „szczepionkach” materiału genetycznego w postaci mRNA. Badania opublikowane jeszcze w 2020 r. dowodzą tego, że białko wytwarzane pod wpływem mRNA rozszczelnia barierę krew-mózg! To odkrycie powinno spowodować natychmiastowe zatrzymanie szczepień. Natychmiastowe! Każdy lekarz bez wyjątku wie, a przynajmniej wiedzieć powinien, że rozszczelnienie bariery krew-mózg, to tragedia dla organizmu takiego człowieka. Wtargnięcie toksyn do mózgu, to rozwój chorób neurodegeneracyjnych np. stwardnienie rozsiane, stwardnienie zanikowe boczne, choroba Parkinsona, Alzheimera, demencja, wszelkiego rodzaju paraliże, różnego rodzaju dysfunkcje każdego naszego organu itd. Czy którykolwiek celebryta lekarz, występujący w mediach głównego nurtu społeczeństwu polskiemu to powiedział? A przecież, informacja ta powinna wstrząsnąć do głębi, do samego dna, całym środowiskiem medycznym. Brak integralności bariery krew-mózg zawsze będzie prowadzić do różnego rodzaju schorzeń. Tragedia osób zaszczepionych będzie nie do wyobrażenia. Problem polega na tym, że ta tragedia będzie się rozwijać czasami przez kilka miesięcy lub kilka lat, zanim skutki tych szczepień będą widoczne. Dlatego, widoczne w mediach rozanielenie, szczególnie celebrytów, po wprowadzeniu tego materiału genetycznego w postaci szczepionki, może być dla nich tragiczne w swoich skutkach. Internetową przestrzeń obiegła informacja, gdzie zaszczepić się dała polska lekarka będąca w ciąży. Jak publicznie stwierdziła : w ten sposób ochroniła swoje nienarodzone dziecko przed wirusem. Wirusem, którego jeszcze nikt nie widział. Gdyby to ode mnie zależało odebrałbym jej natychmiast prawo wykonywania zawodu jak również prawa rodzicielskie.

Niestety, mamy do czynienia w Polsce z czymś jeszcze gorszym, o wiele gorszym. Media doniosły, że w Rzeszowie, rozpoczęły się badania kliniczne trzech szczepionek na dzieciach. Toksyny te będą podawane najpierw dzieciom wieku 11 i więcej lat. Przypominam, że w wieku dojrzewania, w żadnym przypadku nie wolno tego typu toksyn podawać do organizmu dziecka. NIGDY. Dlaczego? Dlatego, że ten okres rozwoju dziecka charakteryzuje się wysoką wrażliwością tak zwanego mikrogleju w mózgu dziecka. W okresie dojrzewania formowany jest cały układ hormonalny dziecka. Tego procesu nie można zaburzać jakąkolwiek toksyną. Ryzyko uszkodzenia zdrowia takiemu dziecku jest ogromne.
Jak widać, niewiele to lekarzy obchodzi.

Jest jeszcze coś, co moim zdaniem jest po prostu przestępstwem kryminalnym na wielką skalę. Otóż, również w Rzeszowie, w ramach tych tak zwanych „badań klinicznych” szczepionka będzie podawana dzieciom od… CZWARTEGO miesiąca wzwyż! Tutaj, lekarskie okrucieństwo sięgnęło zenitu. Dlaczego? Dlatego, że dziecko w tym wieku, praktycznie rzecz biorąc, w ogóle nie ma jeszcze bariery krew – mózg! Tego typu badania kliniczne zawsze wymagają zgody tzw. „komisji bioetyki”. Powinniśmy żądać publicznego ujawnienia imion i nazwisk lekarzy, którzy tę komisję stanowili. To właśnie członkowie tej komisji, oczywiście dla rozwoju nauki, wydali zezwolenie na wstrzykiwanie tych toksyn dzieciom, u których nie ma jeszcze bariery krew-mózg. Pamiętamy, że w obozach koncentracyjnych, w czasie drugiej wojny światowej, tego typu praktyki, również w imieniu postępu nauki, stosowano. Pamiętamy, że zakończyło się to procesem w Norymberdze. Czym to się zakończy w Polsce? Nie wiem. Państwu pozostawiam do pomyślenia czym zakończyć się powinno.